sobota, 21 czerwca 2014

Trasa Sikorskiego - Elsnera i przebudowa ul. Spadochroniarzy

Dr inż. Antoni Jakóbczak                        Lublin, dnia 10 czerwca 2014 r.
www. jakobczak.pollub.pl
antjakobczak.blogspot.com






                            Do Wiceprezydenta Miasta Lublina
                           Pana /-/ Stanisława Kalinowskiego

       Miałem minimalne - ale jednak - nadzieje na to, że po przedstawieniu tylko kilku argumentów w 15 minutowej rozmowie z Panem, która odbyła się w dniu 27 maja 2014 r w ramach tzw. „otwartych drzwi Ratusza dla mieszkańców Lublina” (15 minutowy limit czasu jej trwania) – i przekazaniu Panu dołączonych tutaj rysunków (Rys. 4., Rys. 5 i Rys. 6 - numeracja uwzględnia rysunki dołączone do argumentacji z 29. 04. 2014 r.) będę mógł przekonać Pana do tego, aby zrezygnować z dalszych przygotowań do uzyskania bezpośredniego bezkolizyjnego połączenia ul. Poligonowej i ul. Willowej z ul. Sikorskiego – np. takiego jak pokazane to jest na Rys. 4 lub połączenia do niego podobnego – przechodzącego przez punkt A. Dostrzegałem też to, że takie zrezygnowanie nie będzie łatwe, gdyż koszty w/w przygotowań nie są małe i zrezygnowanie z efektów tych dotychczasowych prac byłoby niezręczne nie tylko dla Pana ale także dla szerszej grupy zaangażowanych w te prace osób. Mimo to jednak ciągle jestem przekonany, że walory takiego układu połączeń arterii komunikacyjnych w tym rejonie Lublina, który pokazany jest na dołączonym tutaj Rys. 5, tak bardzo przewyższają pod wieloma względami walory układu pokazanego na Rys. 4. (lub jemu podobnego) że w pełni uzasadniona jest rezygnacja z w/w efektów dotychczasowych dość kosztownych prac i ewidentnie racjonalne jest zastosowanie (nawet z tak dużym opóźnieniem) układu pokazanego na Rys. 5.

1.    Uzasadniając w dniu 27. 05. 2014 r. dostateczną skuteczność układu podobnego do tego pokazanego na Rys. 4 dla ochrony (odciążenia) ul. Sowińskiego, wyraził Pan przekonanie, że:






1. 1. Kierowcy przemieszczający się między rejonem osiedli Moniuszki i Wieniawskiego na Czechowie oraz zachodnimi rejonami LSM i Czubów będą mieli do wyboru oprócz trasy przebiegającej przez ul. Sowińskiego także dostatecznie atrakcyjną trasę utworzoną przez ul. Koncertową, ul. Północną do ul. Gen. Ducha,, ul. Sikorskiego, Al. Kraśnicką oraz bezkolizyjny węzeł dla tej trasy nad Al. Solidarności. Można by zgodzić się z tym, że dla kierunku z północy na południe trasa taka może być dla ul. Sowińskiego pewną ochroną (powodować dla ulicy Sowińskiego pewne odciążenie), natomiast w kierunku odwrotnym już niestety nie jest to takie oczywiste.

1. 2. Podczas tej w/w tylko 15 -minutowej wymiany zdań w dniu 27. 05. 2014 r. nie zdążyłem jednak bardziej uzasadnić tego, że dla dokonania oceny uzyskania dostatecznie wszechstronnej ochrony ul. Sowińskiego nie można ograniczać się do strumieni samochodów generowanych tylko przez w/w osiedla Moniuszki i Wieniawskiego, lecz konieczne jest też dostrzeganie tych strumieni samochodów które generowane są przez tereny Czechowa znajdujące się po północnej stronie Al. Kompozytorów Polskich i po północnej stronie ul. Smorawińskiego, czyli przez rejony ponad dwukrotnie bardziej znaczące niż w/w osiedla Moniuszki i Wieniawskiego oraz przez równie znaczący rejon Bursaków. W przypadku układu pokazanego na Rys. 4 kierowcy generujący w/w strumienie samochodów wymienione wyżej (w niniejszym punkcie 1.2.) w okresach gdy na ul. Sowińskiego nie występowałyby korki, nie będą skłonni pokonywać różnicy poziomów Czechowa (tj wiaduktu Smorawińskiego/Poniatowskiego) i Al. Solidarności (przy czym wysokość tego wiaduktu jest znacznie wyższa od standardowej i wynosi 12 metrów na jednym krańcu oraz 12,5 metra na drugim krańcu) oraz wydłużać trasy swojej podróży - jadąc zygzakiem Smorawińskiego – Al. Solidarności – Sikorskiego oraz w kierunku odwrotnym, gdyż jeżeli na ul. Sowińskiego nie występowałyby korki, to tych kierowców nic nie powstrzyma przed wyborem swojej trasy podróży przez ul. Sowińskiego. Tylko dostatecznie wysokie zagrożenie utknięcia w korku w ul. Sowińskiego może być skutecznym powodem dla którego kierowcy ci mogliby nie pojawić się na ul. Sowińskiego i wybrać i wybrać trasę z w/w zygzakiem.
          Można zgodzić się z tym, że marginalna jest ilość przypadków nadmiernie ryzykownych nawyków kierowców, którzy przejeżdżają przez skrzyżowanie w ostatnich sekundach fazy światła żółtego w myśl zasady „może zdążę”. Jednak wręcz nagminne są u kierowców podobne nawyki, które już nie zagrażają tak drastycznym następstwami (kolizja na skrzyżowaniu) i wyrażają się w mentalności „wybieram trasę średnicową bo może uda mi się znaleźć w takim przedziale czasu, gdy na trasie tej akurat korków nie będzie”. Ta nagminność sprawia, że jeżeli nie będzie zachowana zasada ewidentnej przewagi atrakcyjności tras obwodnicowych nad tranzytową atrakcyjnością tras średnicowych, to pomimo większej drożności tras średnicowych będą one ciągle zakorkowane. Jednym ze sposobów powiększania względnej atrakcyjności tras obwodnicowych w porównaniu z trasami średnicowymi jest właśnie pryncypialne stosowanie (w węzłach na przecięciu arterii średnicowej z arterią obwodnicową) tranzytowej estakady dla arterii obwodnicowej a nie na arterii średnicowej. W tutaj rozważanym przypadku przecinania się ul. Sikorskiego z Al. Solidarności tranzytowa estakada powinna więc zostać zastosowana trasie obwodnicowej (Sikorskiego) przebiegającej przez punkt B a nie trasie średnicowej z Al. Solidarności w jakimkolwiek jej punkcie tj w A lub w B lub jeszcze jakimś innym. Trend ten będzie też wzmacniany przez to, że na trasie średnicowej nie będą lekceważone potrzeby rejonów przez które ona przebiega i w tym konkretnym przypadku nie można zasłaniać się argumentem, że ronda na skrzyżowaniu z ul. Popiełuszki i skrzyżowaniu z ul. Radziszewskiego ograniczają drożność arterii Czechów – Czuby, gdyż uwzględniając potrzeby miasteczka akademickiego i względnie dyskryminując w ten sposób tranzytowość tej arterii podniesiona zostaje względna atrakcyjność tranzytowa arterii Kraśnicka – Sikorskiego – Elsnera – Związkowa.
Skoro jest to oczywiste, że ul. Sowińskiego powinna zostać poszerzona, to jednak pojawia się przygnębiające przypuszczenie - graniczące ze 100 % pewnością - tego, że koszty poniesione dla takiego poszerzenia ul. Sowińskiego i dzięki temu powiększenia drożności np. dwukrotnie tej trasy, zostaną zupełnie zmarnowane, gdyż dla wymuszenia od kierowców tego, aby skorzystali oni z w/w zygzaka Sikorskiego – Al. Solidarności - |Smorawińskiego konieczne będzie ponowne pojawienie się korków na ul. Sowińskiego, czyli że ponownie drożność ul. Sowińskiego zmniejszy się do wartości jeszcze mniejszej niż wynosiła ona przed jej poszerzeniem w okresach gdy korki tam nie występowały. Bo przecież w okresach zakorkowania jakiejś ulicy jej drożność zmniejsza się znacznie bardziej niż dwukrotnie i chyba każdy na podstawie pobieżnej obserwacji przyzna, że ilość samochodów „przedzierających się” w korku może być nawet trzykrotnie mniejsza niż wówczas gdy tych korków jest brak.

2. Opisany w punkcie 1.2. związek przyczynowo skutkowy jest klasycznym przykładem występowania prawa Lewisa – Mogridgea, na który tak chętnie powołują się zarówno moi jak też i Pana adwersarze - twierdzący, że poszerzanie ul. Sowińskiego jest pozbawione jakichkolwiek racjonalnych podstaw oraz ponadto przy tej okazji będą oni jeszcze twierdzić, że np. przedłużenie ul. Muzycznej po prawej stronie Bystrzycy powinno z tego powodu mieć tylko jedną jezdnię z dwoma pasami ruchu. Przy przyjęciu układu pokazanego na Rys. 4, wykazanie tym adwersarzom, że ich argumentacja jest błędna, byłoby możliwe tylko wówczas, gdyby utworzono dostatecznie dużo alternatywnych dla kierowców równoległych tras konkurujących swoją atrakcyjnością z ul. Sowińskiego, to jest:
- trasy równoległej do południowego odcinka ul. Narutowicza i wyeliminowano tam korki,
- i jednocześnie gdyby uzyskano dostatecznie drożną arterię łączącą Al. Unii Lubelskiej z ul. Diamentową,
- i jednocześnie poszerzono ul. Spadochroniarzy i ul. Wileńską do czterech pasów wraz z odpowiednim poszerzeniem ich skrzyżowań,
- oraz gdyby jednocześnie możliwe było również uzyskanie dwupoziomowych węzłów dla ul. Sowińskiego na przecięciu z Al. Racławickimi i ul. Głęboką.
W jakim horyzoncie czasu będzie możliwe spełnienie tych w/w warunków: - po 10 - ciu latach czy też może nawet po 20 latach? Natomiast przez cały ten okres nasi adwersarze będą jeszcze bardziej utwierdzali się w swoim braku krytycyzmu do w/w prawa Lewisa - Mogridgea - twierdząc, że występowanie tego prawa jest nieuchronne. Jestem przekonany – a także również ponad 95 % kierowców - że nieuchronność występowania tego prawa jest oczywistą nieprawdą, gdyż dla występowania tego prawa musi być spełniona stosunkowo duża ilość określonych warunków. Warunki takie powiększa też między innymi utworzenie układu połączeń arterii podobnego do tego pokazanego na Rys. 4 i rezygnacja z wykorzystania niepowtarzalnej okazji uzyskania układu pokazanego na Rys. 5.

3. Pomimo rozpoczęcia już robót na odcinku od Jakubowic do skrzyżowania ul. Poligonowej z ul. Willową, którego oddanie do użytku zaplanowane jest pod koniec 2015 r., chyba tylko przysłowiowy „brak woli politycznej” mógłby więc w kontekście argumentacji opisanej w punktach 1.2. i 2. - spowodować rezygnację z utworzenia układu połączeń tych arterii pokazanego na Rys. 5. Za przyjęciem tego układu przemawiają też argumenty jak najszybszego ograniczenia dotychczasowych uciążliwości dla mieszkańców rejonu ul. Poligonowej i ul. Willowej oraz uzyskania niewspółmiernie mniejszych uciążliwości prowadzenia robót dla połączenia ul. Poligonowej z ul. Sikorskiego przez wiadukt nad torem motocrossowym przy nieprzerwanej eksploatacji skrzyżowania ul. Sikorskiego z Al. Solidarności oraz późniejszej budowie wiaduktu nad Al. Solidarności w punkcie B, co opisałem w punkcie 3. 2. tekstu zamieszczonego w internecie w dniu 17. 05. 2014 r. pod linkiem „Kurier Lubelski – Poszerzenie ul. Sowińskiego kością niezgody... „ , którego treść w wersji papierowej również Panu doręczyłem w dniu 27. 05. 2014 r. Wątpliwe natomiast jest spełnienie nadziei na to, że oddanie do użytku estakady nad Al. Solidarności w osi Al. Warszawskiej oraz oddanie do eksploatacji fragmentu ul. Zelwerowicza łączącego ul. Poligonową z ul. Koncertową pozwolą znacząco ograniczyć gehennę stania w korkach na ul. Generała Ducha przez mieszkańców rejonu ul. Willowej i Poligonowej, co wynika z argumentacji opisanej wyżej w drugim akapicie punktu 1.2. dotyczącej nagminności nawyków kierowców pt: „może mi się uda”.

4.     Od czterech lat zgłaszane przeze mnie propozycje odciążenia ul. Sowińskiego dzięki poszerzeniu ul. Spadochroniarzy nie były dotychczas rozważane z dostateczną uwagą prawdopodobnie dlatego,

że błędnie wyobrażano sobie, iż wymaga to likwidacji około 20 – tu rosnących tam okazałych kasztanowców. Dlatego na dołączonym tutaj Rys. 6 wykazano, że poszerzenie ul. Spadochroniarzy, (połączone z uśrednieniem nachylenia jej profilu podłużnego), które byłoby bardzo znaczące dla odciążenia ul. Sowińskiego, jest możliwe do uzyskania bez konieczności likwidowania tych kasztanowców. Ponadto dzięki możliwości podzielenia tego poszerzania na dwa etapy (etap I i etap III) bardzo odległe w czasie, jest możliwe spełnienie oczekiwań wszystkich stron tego sporu z kasztanowcami.

4. 1. W I etapie na odcinku od Al. Racławickich do ul. Weteranów jest możliwe poszerzenie jezdni ul. Spadochroniarzy do czterech pasów oraz pięciu pasów w bezpośrednim sąsiedztwie Al. Racławickich, tj od tych Alei do pierwszego z trzech pokazanych na Rys. 6 najbardziej wysuniętego w kierunku północnym kasztanowca obok pomnika pamięci, wraz z obniżeniem poziomu jezdni na przecięciu osi ul. Spadochroniarzy z osią ul. Weteranów o około 1,5 m do 1,8 metra. Wymaga to wykonania łagodnego wyprofilowania obniżenia „zjazdu” odcinka ul. Weteranów po zachodniej stronie tego skrzyżowania, likwidacji tam okazałego klonu (ale nie kasztanowca) przy południowej ścianie szczytowej budynku NSR i przebudowania oprócz całego kompletu uzbrojenia pod tym odcinkiem ul. Spadochroniarzy także około 20 metrowego, prostopadłego do ul. Weteranów odcinka przewodów ciepłowniczych o średnicy około 150 mm. Również odcinek ul. Weteranów przylegający do ul. Spadochroniarzy od wschodniej strony wymaga przebudowania na długości około 60 metrów – tak aby pomimo w/w obniżenia samego skrzyżowania o około 1,5 do 1,8 m, uzyskany był na tym odcinku chociaż minimalny spadek podłużny w kierunku wschodnim, gdyż na odcinku ul. Spadochroniarzy od tego skrzyżowania do pierwszego kasztanowca obok przychodni zdrowia najbardziej zbliżonego do ul. Weteranów podłużny spadek jezdni ul. Spadochroniarzy po zakończeniu I – go etapu byłby skierowany na północ, to jest w kierunku tego skrzyżowania. Jezdnia ul. Spadochroniarzy powinna zostać stopniowo obniżona zarówno w bezpośrednim sąsiedztwie Al. Racławickich jak też obniżona nawet o około 3 metry w zenicie „garba” tego odcinka do ul. Weteranów. Przy tym nie byłoby konieczne usuwanie w/w trzech kasztanowców rosnących po północnej stronie pomnika pokazanych na Rys. 6, pomimo tego że wszystkie cztery wloty skrzyżowania ul Spadochroniarzy z ul. Weteranów zostałyby poszerzone tak jak pokazane to jest na tym rysunku. W etapie tym należy też wykonać dla ul. Lesława Pagi dodatkową równoległą jezdnię z dwoma pasami ruchu i uśrednić jej profil podłużny (ujednolicić nachylenie podłużne) na odcinku od ul. Głębokiej do odgałęzienia by – passu wschodniego (bpE) – tak aby od tego punktu odgałęzienia bpE do kasztanowca najbardziej wysuniętego w kierunku południowym wystąpiło podłużne nachylenie jezdni o wartości nie większej niż nachylenie, które jest dotychczas największe na jakimkolwiek odcinku ul. Spadochroniarzy, przy jednoczesnym rozbudowaniu skrzyżowania z ul. Głęboką w kierunku zachodnim. Natomiast po zakończeniu w/w robót w ramach tego I-go etapu, nie wystąpiłyby żadne zmiany na pozostałym środkowym odcinku tej ulicy, tj na odcinku od tego kasztanowca znajdującego się najbliżej ul. L. Pagi do kasztanowców obok przychodni zdrowia najbardziej zbliżonych do ul. Weteranów, czyli że na tym odcinku jezdnia ul. Spadochroniarzy w dalszym ciągu posiadałaby tylko po jednym pasie ruchu w każdym kierunku.
P.S. do p-ktu 4.1.: - Nie jest wykluczone, że dla moich adwersarzy w/w obniżenie „garba” nawet o 3 m będzie niemożliwe do przyjęcia. Oczekuję więc od nich sugestii jaka wg ich oceny mogłaby być maksymalna wartość tego obniżenia.

4. 2. Przebudowa ul. Spadochroniarzy opisana wyżej w punkcie 4. 1., więc bez wprowadzania jakichkolwiek zmian na odcinku w/w 18 sztuk kasztanowców pokazanych na Rys. 6 już pozwoliłaby na tak duże zwiększenie drożności tej ulicy, że celowe byłoby dla skrzyżowania z Al. Racławickimi poszerzenie jezdni dla wschodniego wlotu Al. Racławickich na to skrzyżowanie nawet do siedmiu pasów, co łącznie z zatoką przystankową wymagałoby, aby w tym przekroju między krawężnikami była odległość 28 metrów. Szerokość ta wynika przede wszystkim z celowości uzyskania dwóch pasów dla lewoskrętu z Al. Racławickich w ul. Spadochroniarzy oraz zastosowania jednokierunkowego ruchu w ul. Legionowej w kierunku odwrotnym niż jest to obecnie. Konsekwencją takiego powiększenia drożności na trasie: ul. Poniatowskiego – Al. Racławickie – ul. Spadochroniarzy jest celowość zastosowania dla wlotu ul. Poniatowskiego Al. Racławickie – dla prawoskrętu - nie jednego pasa pokazanego na Rys. 3 w argumentacji z 29. 0. 2014 r. lecz dwóch pasów. Korekta ta została pokazana na dołączonym tutaj Rys. 7. Oznacza to, że przy zachowaniu około 6 metrowego środkowego pasa zieleni odległość między krawężnikami w tym przekroju ul. Poniatowskiego u zbiegu z Al. Racławickimi powinna wynosić 30,5 metra a nie 27 metrów, które proponowane były na Rys. 3 dołączonym do mojej argumentacji z 29. 04. 2014 r. Pokazane na Rys. 6 zatoki przystankowe w ul. Spadochroniarzy i w ul. Legionowej w najbliższym okresie nie były eksploatowane, jednak jest bardzo prawdopodobne, że byłoby racjonalne utworzenie takiej linii autobusowej korzystającej z tych przystanków już w niedalekiej przyszłości.

4. 3. Przebudowa ul. Spadochroniarzy opisana w punkcie 4.1. powinna być tylko I etapem. W otoczeniu tak przebudowanych odcinków tej ulicy pojawi się bardzo dużo miejsca dla nasadzenia ponad 40 sztuk nowych kasztanowców, które po upływie 15 lub nawet 20 lat będą stanowiły dostateczną rekompensatę dla - możliwej po tych 15 lub 20 latach – likwidacji 18 kasztanowców obecnie rosnących, ale już o te 15 lat starszych. Dzięki temu z czystym sumieniem będzie można przystąpić do III etapu przebudowy ul. Spadochroniarzy, którego celem powinno być nie tylko uzyskanie czterech pasów na tym środkowym odcinku tej ulicy, ale także dokończenie uśrednienia profilu podłużnego jezdni tego środkowego jej odcinka – to jest od punktu na przecięciu jej osi z osią ul. Weteranów do punktu odgałęzienia bpE.

4. 4. Przypadek ponad trzygodzinnego paraliżu komunikacyjnego, który miał miejsce w dniu 27 marca 2014 r. w tym rejonie (nawet sięgającego do ul. Nadbystrzyckiej, przy czym jego przyczyna była na skrzyżowaniu ul. Sowińskiego z Al. Racławickimi), powinien być dostatecznym ostrzeżeniem i stanowić dostateczną podstawę do starań o to, aby do czasu zrealizowania III etapu przebudowy opisanego w punkcie 4. 3. dysponować czteropasową drożnością na całej długości tej ulicy. Dlatego też na Rys. 6 dla środkowego odcinka z w/w 18 kasztanowcami pokazane są dodatkowe by–passy: - wschodni (bpE) oraz by-pass zachodni (bpW), które powinny być wykonane w etapie II – gim. Etap ten powinien zrealizowany jak najszybciej po zakończeniu etapu I–go. Dla uzyskania by-passu wschodniego (bpE) konieczna jest likwidacja 3-ch lub może 4-ch boksów garażowych w baterii (zespole) znajdującej się między terenem szkoły podstawowej nr 6 i ul. Spadochroniarzy. Na skrzyżowaniu ul. Czwartaków z ul. Weteranów

racjonalnym byłoby też wykonanie dodatkowej kieszeni dla lewoskrętu pokazanego na Rys. 6. Powiększenie obecnej małej odległości między pokazaną na Rys. 6 stacją trafo i południowym ogrodzeniem terenu szkoły można uzyskać przez odsuniecie tej stacji o około 2 metry od tego ogrodzenia. Jednak bardziej racjonalnym rozwiązaniem byłoby przesuniecie tego ogrodzenia o te 2m i zmniejszenie o te 2m terenu tej szkoły – tym bardziej że okazją do tego jest stan tego ogrodzenia, który kwalifikuje się do przeprowadzenia gruntownego remontu a nawet jego przebudowy. Odcinek zachodniego by – passu (bpW), który jest równoległy do ul. Spadochroniarzy nie jest prostoliniowy, co wynika z tego, że przebiega on po obrzeżach działek – wzdłuż ogrodzeń tych działek. Zarówno właściciele tych działek jak też zapewne mieszkańcy ul. Czwartaków będą sprzeciwiać się tym propozycjom, dlatego też nawet zgadzając się częściowo z tymi sprzeciwami, możliwe byłoby przyjecie propozycji, aby na wlotach do tych obu by-passów umieszczone były przenośne ale ciężkie pojemniki z kwiatami, które tylko w stanach awaryjnych podobnych do tych z 27. 03. 2014 r. pozwalałyby na otwieranie tych by-passów. Ponadto nawet w przypadku barku zastosowania tych pojemników, uciążliwość tych by-passów byłaby dla tych mieszkańców znikoma, gdyż byłyby one wykorzystywane tylko w przypadku bardzo sporadycznych stanów zakorkowania odcinka z w/w 18 – ma kasztanowcami.

5.    Opisane wyżej w punkcie 4 znaczenie i możliwości poszerzenia ul. Spadochroniarzy dla odciążenia ul. Sowińskiegooczywiste. Dlatego też przerażające jest to, że w dniu 6 maja 2014 r. firma Biedronka uzyskała od władz Lublina decyzję o warunkach zabudowy umożliwiającą jej starania o budowę pawilonu handlowego na terenie między pomnikiem pamięci pokazanym na Rys. 6 i wieżowcem mieszkalnym znajdującym się przy skrzyżowaniu Al. Racławickich i ul. Spadochroniarzy. Dostrzegając więc bardzo duże znaczenie poszerzenia ul. Spadochroniarzy dla odciążenia ul. Sowińskiego - chyba jest to oczywiste, że władze Lublina powinny - nawet w oparciu o słynną „specustawę” - jak najszybciej podjąć jak najdalej idące i jak najbardziej skuteczne działania dla zablokowania w/w starań firmy Biedronka dla uzyskania opisanej wyżej lokalizacji pawilonu handlowego .

             6. Podsumowanie i wnioski

6. 1. Błędem jest bezkrytyczne posługiwanie się prawem Lewisa – Mogridgea, gdyż jego występowanie nie jest nieuchronne. Jednak dla zlikwidowania korków w ul. Sowińskiego nie można ograniczać się tylko do poszerzenia jezdni tej ulicy, gdyż właśnie w tym przypadku z powodu szczególnie dużych braków drożności alternatywnych tras równoległych, prawo Lewisa – Mogridgea wystąpi i dlatego konieczne są działania o czterokrotnie większym zakresie niż obecnie są przewidywane, to jest:

6. 1. 1. Dzięki podniesieniu rangi ul. Radziszewskiego likwidacja wszystkich lewoskrętów na przecięciu z Al. Racławickimi i inne wielokrotne powiększenie drożności pozostałych skrzyżowań dla ul. Sowińskiego oraz poszerzenie jej dolnego odcinka do 6 pasów.

6. 1. 2. Rezygnacja z przyjęcia do realizacji bezkolizyjnego węzła u zbiegu Al. Solidarności i ul. Generała Ducha oraz wykonanie arterii obwodnicowej łączącej Al. Kraśnicką i ul. Sikorskiego z ul. Elsnera i ul. Związkową dla skutecznego zaproszenia znaczącej części kierowców dotychczas korzystających z ul. Sowińskiego aby „przenieśli się” na ul. Sikorskiego.

6. 1. 3. Poszerzenie ul. Spadochroniarzy tak jak opisano to w punkcie 4.1.

6. 1 . 4. Przedłużenie ul. Glinianej do ul. Muzycznej i ul. Piłsudskiego po którejkolwiek stronie Bystrzycy dla ograniczenia zakorkowania południowego odcinka ul. Narutowicza.

6. 1. 5. Wymieniony wyżej w punktach 6. 1. 1. / 2 / 3 / 4 zakres działań można podzielić na dwie grupy:
a) - działania które konieczne są do podjęcia natychmiast (wymienione w punktach 6.1.2., 6.1.3. i 6.1.4.), gdyż w przypadku braku takiego przyspieszania maleją szanse uzyskania dostatecznych efektów tych działań oraz drastycznie i niepotrzebnie wzrosną ich koszty,
b) – działania, których opóźnienie (pkt 6.1.1.) nie spowoduje tak negatywnych skutków jak opóźnienie działań wymienionych w grupie „a”.
Oznacza to, że działania wymienione wyżej w grupie „b” (pkt 6.1.1.) powinny zostać poprzedzone wszystkimi działaniami wymienionymi w grupie „a”

6. 2. Nawet obecne bardzo duże zaawansowanie przygotowań do przeprowadzenia przetargu na wykonanie dwupoziomowego węzła na przecięciu Al. Solidarności z ul. Generała Ducha nie może podważać słuszności przypuszczenia, że tylko przysłowiowy brak woli politycznej” mógłby być przeszkodą dla uzyskania dostatecznie czytelnego połączenia ul. Sikorskiego z ul. Elsnera tak jak pokazano to na Rys. 5. Jeżeli ta szansa nie zostanie wykorzystana, to ze 100 % ową pewnością nawet już w niedalekiej przyszłości obecni animatorzy rozwoju układu komunikacyjnego Lublina spotkają się zarzutami, których podważenie słuszności nie będzie możliwe w żaden sposób.

6. 3.  Opisane wyżej w punkcie 4 znaczenie i możliwości poszerzenia ul. Spadochroniarzy dla ochrony ul. Sowińskiegooczywiste. Dalego też chyba jest to też oczywiste, że władze Lublina powinny - nawet w oparciu o słynną „specustawę” - jak najszybciej podjąć dostatecznie skuteczne kroki dla zablokowania w/w działań firmy Biedronka oraz przystąpić do jak najszybszej realizacji przynajmniej I–go etapu przebudowy ul. Spadochroniarzy opisanego wyżej w punkcie 4.1.

6. 4.  W uzupełnianym obecnie opracowaniu z Katowic Al. Racławickie w sąsiedztwie ul. Spadochroniarzy do strony wschodniej powinny mieć szerokość 7 pasów ruchu, przy czym wlot ul. Poniatowskiego do Al. Racławickich też powinien być odpowiednio szerszy, tj posiadać między krawężnikami odległość około 30,5 metra .


Z poważaniem                                                    Antoni Jakóbczak

Otrzymują:
- dr Krzysztof Żuk – prezydent Lublina
- Prof. Marian Wesołowski – J. M. Rektor Uniwersytetu. Przyrodniczego w Lublinie
- inni pozostali, wykazani w argumentacji z dnia 29. 04. 2014 r.