Dr
inż. Antoni Jakóbczak
Lublin, dnia 08 października 2015 r.
antjakobczak.blogspot.com
Dotyczy:
innej
możliwości
WCZEŚNIEJSZEGO
poszerzenia
ul.
Głębokiej NIŻ
JAKICHKOLWIEK ZMIAN
NA
AL. RACŁAWICKICH oraz
przypomnienia
celowości
obniżenia Al. Racławickich
Do
Z-cy Prezydenta Lublina
Pana
/-/ Artura Szymczyka
W
uzupełnieniu do moich propozycji opisanych w tekście z 16. 09. 015
r., przesyłam niniejszym dodatkową argumentację uzasadniającą
celowość poszerzenia do dziesięciu pasów ul. Głębokiej na
odcinku od ul. Sowińskiego do ul. Filaretów oraz przyjęcia innych
rozwiązań opisanych w moich wcześniej przesłanych argumentacjach.
Ponadto niżej uzasadniona jest też celowość odpowiedniej
kolejności realizacji etapów, która to (kolejność) znacząco
powiększałaby szansę na DOSTATECZNIE
TRAFNE DOPASOWYWANIE
DROŻNOŚCI
poszczególnych odcinków arterii drogowych w zachodniej części
Lublina i w obszarze przyległym - dla dostatecznie efektywnego
usprawnienia układu transportowego tego rejonu naszego miasta.
1. Jest
bardzo prawdopodobne,
że moi oponenci zgodzą się z tym, iż rozwiązanie opisane w
argumentacji z 16. 09. 015 r. w punkcie 1 – tj np. przy
zaślepieniu bezpośredniego połączenia Chatki Żaka z ul.
Sowińskiego i przy zastosowaniu dwufazowej sygnalizacji świetlnej
na skrzyżowaniu z ul. Radziszewskiego – byłoby TYLKO
ROZWIĄZANIEM TYMCZASOWYM – gdyż
nie zapewniałoby dostatecznej drożności tej arterii.
Nawet przy braku wiaduktu nad ul. Głęboką w kierunku ul. Filaretów
oraz braku przecinania się ul. Sowińskiego z Al. Racławickimi w
dwóch poziomach, to rozwiązanie też nie pozwoliłoby zapobiec
powstawaniu korków np. między innymi na odcinku od ul.
Radziszewskiego w kierunku ul. Głębokiej.
1.
1. Natomiast obecnie
każdy
z nas może
na podstawie własnych pobieżnych obserwacji przekonać się o tym,
że już przy obecnej drożności ul. Sowińskiego - tj bez
jakiejkolwiek sygnalizacji na skrzyżowaniu z ul. Radziszewskiego
oraz przy dozwolonych lewoskrętach dla połączenia z Chatką Żaka
– na odcinku od tego skrzyżowania w kierunku ul. Głębokiej
występują korki nadmiernie częste i szczególnie uciążliwe a
najważniejszą przyczyną tych obecnych korków jest posiadanie na
tym odcinku ul. Sowińskiego tylko jednego pasa ruchu dla samochodów
skręcających w kierunku zachodnim.
1.2.
Moi oponenci powinni też
przyznać,
że w przypadku tylko niewielkiego usprawnienia uzyskanego tylko
przez w/w zaślepienie połączenia z Chatką Żaka lub tylko
wprowadzeniu tam zakazu w/w lewoskrętów oraz wprowadzeniu tam (u
zbiegu z ul. Radziszewskiego) dwufazowej sygnalizacji świetlnej,
strumień tych samochodów MÓGŁBY
wzrosnąć co
najmniej dwukrotnie,
gdyż tylko
prawie dwukrotny
jego wzrost (nawet przy niezmiennym strumieniu samochodów
dojeżdżających od strony Al. Racławickich, ale radykalnym
wzroście strumienia samochodów wykonujących lewoskręt z ul.
Radziszewskiego w ul. Sowińskiego) wynikałby stąd, że byłby on
prawie ciągły – prawie taki jak byłby to węzeł bezkolizyjny -
gdyż w kierunku ul. Głębokiej zmierzałyby samochody zarówno w
fazie „a” jak też fazie „b” , które opisane są w w/w
argumentacji z 16. 09. 015 r. (przy braku jakichkolwiek innych faz).
Natomiast powyższe użycie słów „CO
NAJMNIEJ DWUKROTNY”
wynika stąd, że odbywałby się on przy wyjątkowo prostej
dwufazowej pracy sygnalizacji świetlnej, co byłoby przyczyną
dodatkowego wzrostu drożności w porównaniu z obecnym chaosem
spowodowanym brakiem jakiejkolwiek regulacji ruchu samochodów
i PIESZYCH.
1.
3. Z powyższego zestawienia
danych wynika, że tak jak obecnie mamy do czynienia z korkami dla
samochodów jadących od ul. Radziszewskiego w kierunku ul. Głębokiej
po jednym pasie dla prawoskrętu w zachodni odcinek ul. Głębokiej
(wg powyższego p. 1.1.), tak również tylko po w/w niewielkich
usprawnieniach (tylko przy braku lewoskrętów przy Chatce Żaka, w/w
dwufazowej sygnalizacji, nawet bez wiaduktu dla Al. Racławickich nad
ul. Sowińskiego)
i z tego w/w powodu co najmniej dwukrotnego wzrostu strumienia
samochodów (wg p.1.2.), w dalszym ciągu zakorkowanie tego odcinka
nie uległoby zmniejszeniu gdyby utworzono tam (na odcinku od ul.
Radziszewskiego w kierunku ul. Głębokiej) TYLKO
DWA PASY
ruchu. Więc już zaledwie po tych w/w niewielkich usprawnieniach na
wcześniejszym odcinku, ZAKORKOWANIE
TEGO TYLKO DWUPASOWEGO ODCINKA BYŁOBY CO NAJMNIEJ TAKIE SAMO JAK
JEST OBECNIE.
Natomiast w przypadku uzyskania kolejnych usprawnień (m. in.
wiaduktu dla Al. Racławickich) zakorkowanie to w przypadku tylko
dwóch pasów byłoby w znaczącym stopniu jeszcze większe. Ponadto
zastosowanie dla tego odcinka nawet już obecnie (przy 6 - pasowej
szerokości w/w odcinka wspólnego ul. Głębokiej)
nie dwóch pasów lecz co najmniej 3 - ch
wynika także stąd, że ul. Głęboka dla tego kierunku na odcinku
od ul. Sowińskiego do ul. Filaretów już posiada 3 pasy ruchu.
Tutaj moi oponenci zapewne zarzucą mi, że te w/w 3 pasy ruchu na
w/w odcinku ul. Sowińskiego powinny dotyczyć tylko odcinka z
„rękawem” - to jest tylko przylegającego do ul. Głębokiej.
Zarzut taki nie byłby słuszny, gdyż długość takiego rękawa
powinna być nie mniejsza niż orientacyjnie 2/3 odległości między
ul. Radziszewskiego i ul. Głęboką, natomiast zatoka przystankowa
nie powinna znajdować się na odcinku między ul. Langiewicza i ul.
Radziszewskiego, lecz tuż obok Chatki Żaka (chociażby tylko z tego
powodu aby była ona za skrzyżowaniem i aby była jak najbliżej
kładki dla pieszych). Tak więc nawet z kilku powodów wskazane
jest aby odcinek od w/w zatoki przystankowej do rękawa dla wlotu do
ul. Głębokiej POSIADAŁ
TRZY PASY RUCHU.
Natomiast rękaw taki jest konieczny, ale w przedziale znacząco
większej ilości pasów niż trzy, co wynika z konieczności
uzyskania znacznie większej drożności w/w obecnie 6 – pasowego
odcinka ul. Głębokiej niż drożność posiadana obecnie.
2. Tak
jak już kilkakrotnie
sygnalizowałem to we wcześniej przesłanych argumentacjach,
wykonanie wiaduktu
łączącego ul. Sowińskiego z ul. Filaretów BYŁOBY
KARDYNALNYM BŁĘDEM,
gdyż
– tak
jak nadmienione to jest także w ostatnim akapicie p - ktu 5.3. na
str. 22 w/w tekstu z 16. 09. 015 r.
(dopisanego
kursywą już nie 16. 09 lecz 17. 09. 015 r.) -
arteria
taka, stając się Z
POWODU TAKIEGO WIADUKTU
znacznie bardziej atrakcyjną od Al. Kraśnickiej, zachęcała by
nadmiernie dużą część kierowców, aby korzystali oni z ul.
Sowińskiego zamiast z Al. Kraśnickiej. Dlatego też powinno się
jak najszybciej zrezygnować z kontynuowania dążeń do utworzenia
TAKIEGO
wiaduktu i pogodzić się z wykorzystaniem go (wiaduktu nad ul.
Głęboką) dla uzyskania bardziej skutecznej trasy obwodnicowej
skierowanej do punktu u zbiegu ul. T. Zana i ul. Nadbystrzyckiej oraz
dalej do ul. Krochmalnej. Natomiast jedyną możliwością
zlikwidowania w/w wąskiego gardła na ul. Głębokiej (od ul.
Sowińskiego do ul. Filaretów) jest jego poszerzenie CO
NAJMNIEJ DO DZIESIĘCIU PASÓW,
gdyż – tak jak opisałem to we argumentacjach - na odcinku tym
NAKŁADAJĄ
się dwie arterie posiadające po
CZTERY
PASY
ruchu (a nawet sześć pasów na odcinku od ul. Głębokiej do ul.
Radziszewskiego – wg powyższego p. 1. 3.). Po zsumowaniu tej
ilości pasów ruchu (nawet tej mniejszej) i dodaniu dwóch pasów
jako zatok przystankowych (BUS
- PASÓW)
dla POŻĄDANEGO
TAM
PUNKTU PRZESIADKOWEGO (co
uzasadnione jest w WŁAŚNIE
W NAJPÓŹNIEJSZEJ
mojej argumentacji, tj z 16. 09. 015 w punkcie 2.) - uzyska się
wynik 4 + 4 + 2 = 10 sztuk.
Skoro
w/w wiadukt byłby KARDYNALNYM
BŁĘDEM
a to w/w poszerzenie w/w odcinka do 10 pasów jest dla części
środowiska drogowców trudne do przyjęcia, to czy KTOŚ
z tego środowiska lubelskich drogowców miejskich MÓGŁBY
WSKAZAĆ JAKIEŚ INNE TRZECIE
rozwiązanie, które pozwalałoby na uniknięcie obecnego i
PRZYSZŁEGO
zakorkowania tego rejonu i w tym także w/w odcinka od ul.
Radziszewskiego w kierunku ul. Głębokiej ???
3.
Dla uzyskania akceptacji
mieszkańców ul. Sowińskiego (także przyległej części Al.
Racławickich) dla jakiegokolwiek usprawniania ruchu samochodów na
ul. Sowińskiego (np. tylko w/w zakazów lewoskrętów obok Chatki
Żaka i w/w tymczasowej sygnalizacji), konieczne jest przekazanie
tym mieszkańcom wiarygodnego zapewnienia, że jakiekolwiek w/w
usprawnienia spowodują tylko likwidację obecnego zakorkowania ul.
Sowińskiego i nie przyczynią się one do tego aby – tak jak
nadmienione to jest WYŻEJ
oraz w ostatnim akapicie p-ktu 5.3. na str. 22 w/w tekstu z 16. 09.
015 r. - arteria ta, stając się z powodu takiego wiaduktu
Sowińskiego – Filaretów znacznie bardziej atrakcyjną od Al.
Kraśnickiej, bardzo skutecznie zachęcała znaczącą część
kierowców, aby korzystali oni z ul. Sowińskiego zamiast z Al.
Kraśnickiej. Raczej wszyscy zgadzają się z tym, że oczywista jest
konieczność uzyskania dwupoziomowego przecięcia Al. Racławickich
z ul. Sowińskiego, więc jedyną możliwością uwolnienia tych
mieszkańców z tych w/w niepokojów jest WŁAŚNIE
w/w jak najszybsza rezygnacja z dążeń do wykonania wiaduktu
łączącego ul. Sowińskiego z ul. Filaretów i podanie tego do
powszechnej wiadomości.
Dotychczasowa
determinacja protestów w/w mieszkańców świadczy o tym, że dla
potwierdzenia wiarygodności takiego powyższego ZAPEWNIENIA
o REZYGNACJI
z w/w wiaduktu Sowińskiego - Filaretów konieczne są także jeszcze
jakieś czyny, które w sposób nieodwracalny przekreślałyby
możliwość wykonania w przyszłości TAKIEGO
wiaduktu. Rolę taką mogłoby spełnić WŁAŚNIE
już docelowe poszerzenie ul. Głębokiej na jeszcze dłuższym
odcinku, to jest od ul. Raabego do ul. Filaretów z jednoczesnym przy
tej okazji podniesieniem poziomu jego jezdni u zbiegu z ul.
Sowińskiego o około 1,4 m - opisanym w mojej argumentacji z 10. 04.
015 r. w punkcie 2.1. na str. 6 - a nawet o około 1,9 m, co
uzasadnione jest niżej.
Natomiast skoro w/w mieszkańcy dotychczas informowani byli, że dla
usprawnienia ruchu w pierwszej kolejności wykonywany będzie duży
remont Al. Racławickich, który spowodowałby tam także zwiększenie
strumienia samochodów przez to, że na w/w odcinku ul. Głębokiej
zamiast w/w 10 pasów, wg obecnie urzędowo przymierzanej wersji
pozostanie bez zmian obecnych 6 pasów a na odcinku przyległym do
skrzyżowania z ul. Sowińskiego pozostałyby TYLKO
TRZY PASY ZAMIAST
POŻĄDANYCH CO NAJMNIEJ
6 – ciu a NAWET 8 -miu PASÓW,
dzięki czemu znacząca część kierowców zrezygnowałaby z
korzystania z Al. Racławickich i odbywałaby swoje podróże przez
znacznie mniej zamieszkałą ul. Głęboką, gdzie obecnie
występujący strumień samochodów jest znacznie bardziej niż
dwukrotnie mniejszy niż na Al. Racławickich - to nie jest też
możliwe uzyskanie przychylności tych mieszkańców dla
jakichkolwiek usprawnień - NAWET
TYLKO tych
w/w w POBLIŻU
CHATKI ŻAKA
- zaproponowanych w
mojej argumentacji z 16. 09. 015 r.
4. Nie
jest wykluczone,
że dotychczasowa niechęć lubelskich drogowców miejskich do
pogodzenia się z tym, aby w/w odcinek ul. Głębokiej posiadał co
najmniej 10 pasów ruchu wynika stąd, że wg moich poprzednich
propozycji wymagało to przemieszczenia dość dużej ilości ziemi
po północnej stronie tego odcinka i utworzenia tam wysokiej skarpy.
Dlatego też na dołączonym niżej Rys. 1 pokazana jest możliwość
znacząco różnego od poprzedniego ukształtowania tego odcinka ul.
Głębokiej - tak aby ta obecnie w/w zadrzewiona skarpa nie wymagała
jakichkolwiek zmian, przy czym POZIOME
rozmieszczenie wymienionych zaledwie przed kilku laty słupów
trakcji trolejbusowej też pozostałoby bez zmian. Rysunek ten
wykonany został „na podkładzie” zdjęcia satelitarnego
przekopiowanego z internetu (podobnie jak np. Rys. 3 w argumentacji z
16. 09. 015 r. i kilka innych rysunków) - w odróżnieniu od
poprzednich schematycznych szkiców ze skrótami i dotyczących
poprzedniej propozycji z bardzo dużymi robotami ziemnymi. Można
więc oczekiwać, że chociaż z tego powodu awersja dla takiej 10 -
cio pasowej – czterojezdniowej „patelni” (jak ją niektórzy
określili) nieco ulegnie zmniejszeniu.
Natomiast
w/w podniesienie jezdni tego odcinka o zróżnicowaną wartość (od
0,5 m do 1,9 m) w poszczególnych jego punktach, nie stanowi
nadmiernie dużej przeszkody dla dokonania pionowej korekty tych
słupów, gdyż w przypadku słupów stalowych możliwe jest łatwe
przydłużenie ich fundamentów dzięki kołnierzowym połączeniom
tych słupów z ich fundamentem, natomiast w przypadku słupów
betonowych na ich szczycie możliwe jest domontowanie stalowej
nadstawki o długości nie większej niż ok. 0,8 m.
Stąd
– tak jak uwzględnione to jest na dołączonym niżej Rys. 1 -
położenie osi proponowanego kompletu czterech jezdni wyznaczałyby
właśnie obecne w/w słupy stojące wzdłuż południowego
krawężnika obecnej południowej jezdni. Oznacza to, że pas terenu
- w przybliżeniu (z ewentualnym niewielkim przesunięciem dla
uzyskania jak najmniejszej szerokości – około 43 m – dla
kompletu tych jezdni łącznie z peronami przystankowymi) - zajmowany
obecnie przez południową jezdnię, czyli dla kierunku z zachodu na
wschód byłby przeznaczony też dla trzypasowej jezdni ale dla
kierunku przeciwnego. Natomiast północny peron przystanku zostałby
utworzony na pasie terenu lewego pasa obecnej jezdni północnej
powiększonym o skromny pasek dzielący obecne jezdnie. Stąd jest
możliwość uzyskania skrajnej jezdni północnej o szerokości
dwóch pasów, której północny krawężnik mógłby zostać NIECO
przesunięty w kierunku południowym w porównaniu z położeniem
obecnego krawężnika. Natomiast dzięki podniesieniu poziomu jezdni
o co najmniej w/w 0,5 m na zachodnim krańcu tego odcinka wspólnego,
krawędź przecięcia się jej płaszczyzny (jezdni) prawie poziomej
z płaszczyzną obecnej skarpy uległaby w porównaniu z obecną
krawędzią znaczącemu przesunięciu w kierunku
północnym. Przesunięcie to
pozwoliłoby na poprowadzenie tam trasy rowerowej i dostatecznie
szerokiego chodnika, co wg obecnie opracowywanej dokumentacji nie
byłoby możliwe bez utworzenia nieco mniejszej ale też stromej
skarpy. Natomiast trasa rowerowa po południowej stronie tego odcinka
ul. Głębokiej poprowadzona byłaby w odległości około 23 m od
osi wyznaczonej przez w/w obecny południowy rząd słupów trakcji
trolejbusowej. Odległość taka wynika ze zsumowania wartości: -
10,5 m (południowej jezdni trzypasowej), około 3,5 m do 4 m
(południowego peronu przystankowego), 7,0 m (południowej jezdni
dwupasowej) i około 2,5 m chodnika południowego.
5. Z
utworzenia na odcinku
wspólnym
10 pasów wynika, że dla jak najpełniejszego ich wykorzystania i
uzyskania dostatecznie dużej drożności tego całego układu
skrzyżowań sąsiadujących (jednak drożności znacząco mniejszej
niż drożność oczekiwanego z tak dużą tęsknotą przez ponad 40
lat BŁĘDNEGO
wiaduktu Filaretów – Sowińskiego), na WYLOTACH
w kierunkach Sowińskiego i Filaretów powinno być po trzy pasy
ruchu a na ul Głębokiej po obu stronach po dwa pasy, natomiast na
WLOTACH
łącznie z rękawami po pięć pasów na ul. Sowińskiego, ul.
Filaretów i zachodnim wlocie ul. Głębokiej oraz sześć pasów na
wschodnim wlocie ul. Głębokiej. Natomiast z powodu orientacyjnie
określonego wyżej (w zakończeniu p. 4) tak znaczącego
przesunięcia w kierunku południowym południowej granicy tej
baterii czterech jezdni i w/w wlotu od strony ul. Filaretów, również
ZNACZĄCO WZROSŁABY
RZĘDNA
punktu, w którym ul. Filaretów kończy się i łączy się z
odcinkiem wspólnym tego układu skrzyżowań sąsiadujących.
Pozwoliłoby to przy zachowaniu minimalnego (ale dostatecznie dużego)
podłużnego nachylenia odcinka wspólnego w kierunku wschodnim, na
dalsze podniesienie rzędnej punktu przecięcia się osi obecnych
jezdni ul. Sowińskiego i ul. Głębokiej o dalsze około 0,5 m –
czyli nie o 1,4 m (jak określone to jest w moich wcześniejszych
argumentacjach) – lecz o około 1,9 m. Dzięki temu pionowa
odległość tak podniesionej jezdni i obecnego uzbrojenia
podziemnego w tym rejonie (przede wszystkim kolektorów
kanalizacyjnych) zostałaby tak powiększona, że w dalekiej
przyszłości ułatwiałoby to wykonanie przejścia podziemnego pod
odcinkiem wspólnym na jego wschodnim krańcu. Między innymi
pozwoliłoby to też uniknąć bocznego nachylenia przejścia dla
pieszych w ul. Sowińskiego tuż przy ul. Głębokiej – obecnie
przecież znacznego takiego nachylenia.
Nawet tylko niewielkie (około 2 metrowe) zmniejszenie stromości ul.
Sowińskiego byłoby
korzystne nie tylko dla pasjonatów i zwolenników MIEJSKIEJ
TURYSTYKI ROWEROWEJ,
ale również byłoby (chociaż tylko niewielkim) przyczynkiem dla
złagodzenia uciążliwości utrzymania zimowej NIEZAWODNOŚCI
dostatecznie sprawnego przejazdu - przede wszystkim autobusów TZ
(miejskiego transportu zbiorowego).
- Jeżeli argumentacja opisana wyżej w punkcie 1 i 2 a szczególnie w punkcie 1. 3. - uzasadniająca konieczność utworzenia na odcinku wspólnym 10 pasów, z których wynika że odcinki przylegające do niego (tj łącznie z rękawami) powinny posiadać po osiem pasów w przypadku ul. Sowińskiego i ul. Filaretów i wschodniej części ul. Głębokiej oraz siedem pasów w jej części zachodniej - nie byłaby dla kogoś dostatecznie przekonująca, to nie jest wykluczone, że dzięki uzyskaniu dotychczasowych już czteroletnich doświadczeń w pozyskiwaniu funduszy europejskich, w przypadku tego rejonu Lublina byłoby możliwe takie opracowanie wniosku o uzyskanie dofinansowania z UE i załączonych do niego uzasadnień, aby kolejne etapy usprawniania poszczególnych odcinków w tym rejonie były tak rozłożone w czasie aby pozostawić sobie w przypadku bardziej odległych etapów możliwość dokonywania znaczących zmian dotyczących ich zakresu (ilości pasów na danych odcinkach w poszczególnych etapach) i wielkości koniecznych do poniesienia tam nakładów. Więc jeżeli moi oponenci obecnie nie dostrzegają konieczności utworzenia na w/w odcinku wspólnym 10 pasów oraz na odcinku od ul. Radziszewskiego do ul. Głębokiej 6 pasów, a na odcinku z rękawami nawet 8 pasów, to w najwcześniejszym etapie (też dotowanym z UE) ograniczania zakorkowania tego rejonu należałoby wykonać usprawnienia obok Chatki Żaka opisane w punkcie 1 argumentacji z 16. 09. 015 r.(tymczasowa sygnalizacja świetlna z cyklem dwufazowym) oraz dwupasowy odcinek zachodniej jezdni (bez zachodniego krawężnika) - łączący tymczasową zatokę przystankową obok Chatki Żaka z ul. Głęboką i poszerzony do trzech pasów na długości „rękawa”, przy czym około 20 metrowy odcinek przylegający do ul. Głębokiej byłby wykonany w wersji tymczasowej i po podniesieniu poziomu jezdni ul. Głębokiej o ok. 1,9 m byłby docelowo przebudowany później. Natomiast odnośnie braku zachodniego krawężnika - to obecnie prowadzone jeszcze roboty na Al. Armii Krajowej wykazały, że jest możliwe eksploatacyjne korzystanie z jezdni bez krawężnika przy luźno ułożonych elementach krawężników na powierzchni jezdni, dzięki czemu docelowy krawężnik uwzględniający ewentualne poszerzenie jezdni o kolejne pasy byłby uzupełniany ze znacznym opóźnieniem.
W etapie
tym możliwe też byłoby wykonanie odcinka ul. Popiełuszki i ul.
Długosza – tak jak jest to pokazane na Rys. 3 argumentacji z 10.
04 .15 oraz połączenie ul. Radziszewskiego z Al. Racławickimi -
tak jak na Rys. 1 w argumentacji z 29. 04. 014 r., przy czym jeszcze
w okresie trwania tych robót (znacząco opóźnionych względem
oddania do użytkowania w/w dwupasowego odcinka ul. Sowińskiego),
moi oponenci mieliby okazję do potwierdzenia w warunkach
eksploatacyjnych słuszności powyższych stwierdzeń ujętych wyżej
w punktach 1., 2., oraz 3. Jest bardzo prawdopodobne, że już po
kilku tygodniach takiego eksploatacyjnego potwierdzenia w/w
słuszności moi oponenci doszliby jednak do wniosku, że NIE
JEST UZASADNIONY
ich obecny sceptycyzm (a nawet sprzeciw) do nadmiernego ich zdaniem
„ROZMACHU”
dla proponowanych 10 pasów i odpowiednio szerokich wlotów na taki
układ skrzyżowań sąsiadujących w ul. Głębokiej.
7. Wykonanie
poszerzenia ul. Długosza
już w pierwszym etapie – tak jak ujęte to jest wyżej w p. 6. -
NIE JEST SPRZECZNE
z celowością przewidywania w bardziej odległej przyszłości
(jednak umożliwiającej finansowanie z UE jeszcze przed 2020 rokiem)
znacznie większej przebudowy Al. Racławickich niż obecnie planuje
to Ratusz, aby dzięki takiemu obniżeniu poziomu jej jezdni, jaki
zaproponowany został w mojej argumentacji z 12/19. 02. 013 r. (wyżej
na Rys. 2 dołączona jest kopia Rys. 1 z 12/19. 02. 013 r.) możliwe
było uzyskanie na Al. Racławickich BUS – pasów jako dodatkowych
pasów na jezdni o szerokości 6 pasów. Na kopii tej (Rys. 2)
pokazana jest różnica miedzy profilem podłużnym Al. Racławickich
po proponowanej przebudowie i profilem podłużnym obecnej jezdni tej
ulicy. W w/w argumentacji z 12/19. 02. 013 r. opisane jest szerzej
etapowanie takiej przebudowy, natomiast w niniejszym opisie - w
nawiązaniu moich argumentacji przesłanych po 12/19. 02. 013 r. -
konieczne jest podkreślenie tego, że nie tylko taka ale
JAKAKOLWIEK INNA
przebudowa Al. Racławickich powinna zostać POPRZEDZONA
opisanym
wyżej
POSZRZENIEM
ul. Głębokiej oraz opisanym we wcześniejszych argumentacjach
POŁĄCZENIEM UL.
GLINIANEJ Z UL. PIŁUSDKIEGO
i
ponadto poszerzeniem do czterech pasów i wyprofilowaniem ul.
Spadochroniarzy przynajmniej na odcinku od Al. Racławickich do
pierwszego kasztanowca obok przychodni przy ul. Weteranów, gdzie w
zenicie obecnego „wygarbienia” między budynkiem NSR i Alejami
wskazane jest obniżenie jezdni nawet o 3 m.
Jest
wysoce prawdopodobne, że posiadanie na Al. Racławickich 6 pasów
łącznie z BUS - pasami DOPIERO
PO ZAKOŃCZENIU W/W PRZEBUDOWY INNYCH W/W ODCINKÓW
ULIC
pozwoliłoby TYLKO
na likwidację na Al. Racławickich obecnych korków i NIE
SPOWODOWAŁO BY
tam powiększenia obecnego strumienia samochodów.
8.
Podsumowanie
8.
1. Dla „polubownego” zakończenia w/w
sporu
z
mieszkańcami ul. Sowińskiego i innych okolicznych budynków
konieczne jest między innymi jak najszybsze i wiarygodne zapewnienie
tych mieszkańców o tym, że przewidywany przez ponad czterdzieści
lat wiadukt Filaretów – Sowińskiego już nigdy nie powstanie i
pomimo możliwego do utworzenia wiaduktu dla Al. Racławickich nad
ul. Sowińskiego, nie jest już możliwe zagrożenie odbywania
podróży trasą przez ul. Sowińskiego przez znaczącą część
kierowców, którzy dotychczas korzystają z Al. Kraśnickiej.
8.
2. Obecnie KARYGODNYM
BŁĘDEM byłoby
wykonywanie jakichkolwiek prac dla utworzenia BUS – pasów na Al.
Racławickich lub jakichkolwiek kroków powiększających drożność
tej arterii PRZED UZYSKANIEM
dostatecznego - opisanego wyżej i w argumentacji z 10.04.015 r. -
powiększenia drożności ul. GŁĘBOKIEJ
na
odcinku od ul. Raabego do ul. Filaretów.
8.
3. Podana w mojej
wcześniejszej argumentacji z 08. 05. 015 r. na str. 2 zbliżona do
2,0 wartość wskaźnika możliwego do uzyskania zwiększenia
drożności skrzyżowania ul. Sowińskiego z ul. Radziszewskiego
dzięki opisanym tam usprawnieniom przy Chatce Żaka, odnosi się
tylko do przejazdu w kierunku północnym. Pobieżnie
oszacowaną tam wartość około 1,4 dla kierunku przeciwnego można
by przypisać takim godzinom w dniach roboczych, w których w obecnym
chaosie na skrzyżowaniu z ul. Radziszewskiego zakorkowanie przed tym
skrzyżowaniem jest większe niż zakorkowanie między nim a a ul.
Głęboką. Natomiast -
tak jak opisane to jest wyżej w p. 1 – dla przejazdu z północy w
kierunku południowym znacznie dłuższe są przedziały czasu, w
których usprawnienia te nie są możliwe do wykorzystania z powodu
OBECNIE DECYDUJĄCEGO
„wąskiego gardła” na odcinku od Chatki Żaka do ul. Głębokiej.
Natomiast po wstępnym poszerzeniu tego obecnie jednopoasowego
„wąskiego gardła” do dwóch pasów z dodatkowym trzecim jako
rękawem dla prawoskrętu w ul. Głęboką, tylko te niewielkie w/w
usprawnienia na skrzyżowaniu z ul. Radziszewskiego pozwoliłyby
wykazać moim oponentom, że konieczne jest dalsze poszerzenie w/w
„wąskiego gardła” do trzech pasów z jeszcze obszerniejszymi
rękawami, które UJAWNIŁY BY Z KOLEI
konieczność
dalszego poszerzenia obecnego sześciopasowego odcinka wspólnego ul.
Głębokiej (między ul. Sowińskiego i ul. Filaretów) DO
CZTERECH JEZDNI Z DZIESIĘCIOMA PASAMI ŁĄCZNIE.
8.
4. Wskazane byłoby opracowanie
takiego wniosku
o
dofinansowanie z UE na przebudowę ul. Głębokiej na odcinku od ul.
Raabego do ul. Filaretów oraz ul. Sowińskiego na odcinku od ul.
Radziszewskiego do ul. Głębokiej, aby OSTATECZNA
ILOŚĆ PASÓW
na odcinkach opisanych wyżej oraz OSTATECZNA
KWOTA
planowanych
kosztów podana została dopiero po uzyskaniu eksploatacyjnego
potwierdzenia tego, że tylko po niewielkich usprawnieniach obok
Chatki Żaka (przy marginalnie małych kosztach), przy czym odcinek w
kierunku ul. Głębokiej posiadałby tylko dwa pasy z dodatkowym
rękawem dla prawoskrętu w ul. Głęboką oraz nie powiększano by
ilości obecnych 6 pasów na odcinku wspólnym ul. Głębokiej – to
byłoby to źródłem dalszego zakorkowania tego rejonu. Jeżeli
okazałoby się, że NIE
JEST MOŻLIWE
opracowanie takiego wniosku, przy czym opisana wyżej argumentacja
nie rozwiewałaby wątpliwości moich oponentów dotyczących
konieczności poszerzenia odcinka wspólnego ul. Głębokiej do
czterech jezdni oraz do dziesięciu pasów i odpowiednio poszerzonych
rękawów na w/w odcinku ul. Sowińskiego,
to dla obalenia takiego sceptycyzmu
CZĘŚCI
lubelskich drogowców miejskich DECYDUJĄCYCH
o
wyborze tego rozwiązania, BYŁOBY
CELOWE
poniesienie z miejskiej kasy 100 % kosztów wykonania w/w zachodniej
wstępnej jezdni ul. Sowińskiego na odcinku od Chatki Żaka do ul.
Głębokiej - wstępnie tylko dwupasowej z dodatkowym rękawem -
(chyba nie byłby to jakiś nadmiernie duży koszt), i DOPIERO
PÓŹNIEJ
opracowanie DOPASOWANEGO
już wniosku o dofinansowanie z UE dla dalszych prac.
8.
5. Proponowane w niniejszej argumentacji
odsunięcie czterojezdniowego odcinka wspólnego ul. Głębokiej w
kierunku południowym pozwala nie tylko uniknąć dużego zakresu
robót ziemnych, ale także pozwala na uzyskanie wielu innych
korzystnych możliwości opisanych wyżej – np. wykonania trasy
rowerowej i dostatecznie szerokiego chodnika po północnej stronie
tego odcinka (i nie tylko tych w/w korzyści).
8.
6. Pomimo trudnych do usprawiedliwienia
dotychczasowych opóźnień w działaniach władz Lublina
zmierzających do usprawnienia układu transportowego w rejonie
otaczającym kampus UMCS / UP, nie jest wykluczone że po wykonaniu
odpowiedniego poszerzenia ul. Głębokiej będzie jeszcze możliwe do
2020 r skorzystanie z dofinansowania UE dla takiej przebudowy Al.
Racławickich, która pozwalałaby na obniżenie jezdni tej arterii,
aby jej profil podłużny był zbliżony do profilu pokazanego w
niniejszym tekście na Rys. 2, który przekopiowany jest z mojej
argumentacji przesłanej do Ratusza 12/19. 02. 013 r. Ekologiczne
korzyści wynikające z w/w obniżenia tego profilu odcinka Al.
Racławickich wystarczająco uzasadniają celowość tak kosztownej
jego przebudowy. Natomiast argumentacja opisana w niniejszym tekście
wykazuje także, że dotychczasowe w/w opóźnienia byłyby
niewspółmiernie mniejsze, gdyby na jak najwcześniejszym etapie
była możliwa dostatecznie solidna DEBATA
SPOŁECZNA
dotycząca poszukiwania możliwości takich w/w usprawnień. Jednak
możliwości bezpowrotnie utracone w minionych 8 latach nie powinny
powodować dalszego powtarzania starych błędów.
Z
poważaniem - Antoni Jakóbczak
Do
wiadomości:
-
Prezydent Miasta Lublina - Dr Krzysztof Żuk
- Przewodniczący Rady Miasta Lublina - Mgr Piotr
Kowalczyk,
- Dyrektor Zarządu Dróg i Mostów U. M. - Inż.
Kazimierz Pidek,
- Z-ca Dyrektora Zarządu Dróg i Mostów U. M. -
Inż. Mirosłąw Łuciuk,
- Prof. Stanisław Michałowski - J. M. Rektor UMCS,
- Prof. Marian Wesołowski – J. M. Rektor Uniw.
Przyrodniczego w Lublinie
- Prof. Piotr Kacejko – J. M. Rektor Politechniki
Lubelskiej
- Prof. Jan Pomorski – Przewodn. Rady Rozwoju
Lublina przy Prezydencie Lublina,
- Radni Rady Miasta Lublina,
- Dyrektor Biura Planowania U.M. - Mgr inż.
Elżbieta Matuszak
- Z – ca Dyr. Biura Planowania U.M - Mgr inż.
Małgorzata Żurkowska
- Dyrektor Wydz. Architekt. i Budown. U.M.- Mgr inż.
Mirosław Hagemejer,
- Dyrektor Zarządu Transportu Miejsk. w Lublinie –
/-/ Grzegorz Malec,
- Z-ca Dyrektora Zarządu Transp. Miejsk. w Lublinie
– /-/ Sławomir Podsiadły
- Dyrektor Lubelskiego Oddziału GDDKiA – Dr inż.
Anna Wysocka
- Zarządy i Rady dzielnic: Wieniawa, Rury, Czechów
Południowy i Północ, Czuby Półn i Połudn,
- przypadkowo spotkani mieszkańcy Lublina,
-
argumentacja niniejsza zamieszczona będzie na
antjakobczak.blogspot.com