sobota, 9 grudnia 2017

Bardziej racjonalny nowy dworzec ZKA w Lublinie

Dr inż. Antoni Jakóbczak                                          Lublin, dnia 6 grudnia 2017 r. www.jakobczak.pollub.pl
antjakobczak.blogspot.com

           Dotyczy: projektu KONCEPCYJNEGO „dworca ZKA”
                             w sąsiedztwie dworca PKP z 29.11.017 r.

                                  
                                           Do v-ce Prezydenta Lublina
                                     Pana /-/ Artura Szymczyka

        W związku z możliwością składnia w okresie przed 6. 12. 2017 r. przez mieszkańców Lublina uwag i propozycji innych bardziej racjonalnych rozwiązań niż te ujęte w dwóch wersjach KONCEPCYJNEGO projektu dworca „Zamiejscowej Komunikacji Autobusowej” (ZKA), zaprezentowanych w Ratuszu w dniu 29. 11. 2017 r., w niniejszym argumentacji chciałbym ROZSZERZYĆ moją wypowiedź z dnia 29. 11. 017 r., która podczas w/w prezentacji z powodu ograniczeń czasowych była nadmiernie pobieżna.
        1. W obu koncepcjach zaprezentowanych w dniu 29. 11. odległość peronów przystanków znajdujących się w pobliżu Ronda Sportowców od budynku dworca AKZ jest nadmiernie duża, gdyż wynosi ponad 200 m. Być może, że ktoś będzie to bagatelizował, przy czym posłuży się argumentem, że odległość taka jest równa zaledwie długości pociągu dalekobieżnego składającego się tylko z 8 wagonów. - „Tylko” - gdyż przez wiele lat pociągi do np. Szczecina posiadały ponad 12 wagonów.
        Jest to powszechnie doceniane, że bardzo duża jest przewaga walorów podróżowania PKP w porównaniu z walorami zamiejscowej komunikacji autobusowej (ZKA). Dlatego też jeżeli jest to tylko możliwe, to jest jak najbardziej zasadnym, aby wykorzystywać każdą okazję do zmniejszenia tego dystansu. W tym więc przypadku możliwe jest uniknięcie nadmiernej „GIGANTOMANII” i uzyskanie jak najbardziej kameralnych warunków takiego dworca AKZ, w których jak najbardziej skrócone byłyby drogi pieszego przejścia od hali dworcowej do najbardziej oddalonego peronu przystanku „odjazdowego” - nawet pomimo tego, że wymagałoby to utworzenia tych przystanków NA DWÓCH POZIOMACH. Dostrzegam to, że strop dla górnej płyty manewrowej z przystankami jest znacznie droższy niż strop nad parkingiem podziemnym, który występuje opracowaniu zaprezentowanym w dniu 29. 11. 2017 r. gdyż dla uzyskania dostatecznej swobody manewrowania autobusów na dolnym poziomie peronów konieczne jest zastosowanie większych (niż w przypadku tego parkingu podziemnego) odległości między słupami, na których opiera się ten strop. Jeżeli jednak tylko z powodów estetycznych mamy fantazję tworzenia betonowej konstrukcji z 15 betonowymi wysokimi słupami, to jednak dla poprawy walorów użytkowych powinno nas również stać na poniesienie kosztów dla uzyskania takiego DWUPZIOMOWEGO układu płyt peronowych. Natomiast dla skompensowania tego powiększenia kosztów spowodowanych dwoma poziomami płyt manewrowych, możliwe jest – o czym mówiłem w dniu 29. 11.przy okazji w/w prezentacji - zastąpienie w/w 15 słupów (lub 4 w drugiej koncepcji) konstrukcją stalową, która tak powszechnie stosowana jest przy budowie portów lotniczych i dla nikogo nie jest mało estetyczna. Znacznie większe oszczędności są możliwe do uzyskania dzięki rezygnacji z jakichkolwiek tunelowych połączeń dworca ZKA z peronami PKP, co podkreślał również w swojej wypowiedzi Pan Dr Jan Kamiński - Przewodniczący Rady Kultury Przestrzeni. Ponadto wskazane jest jeszcze dostrzeganie tego, że taka zadaszona i oszklona kładka, która na dołączonym niżej szkicu pokazana jest linią ciągłą i która łączy „południową elewację” budynku dworca ZKA z peronami PKP, pozwala na znaczące wyeksponowanie walorów widokowych w kierunku raczej ładnej jednak zachodniej elewacji budynku dworca PKP. W przypadku zastosowania rozwiązania z tunelem nie byłoby to możliwe. Ponadto konieczne jest wykonanie takiej kładki, gdyż obecnie istniejące połączenie tunelowe jest TYLKO JEDNO (ze względów bezpieczeństwa powinno być dwa) i ponadto jest nadmiernie okrężne.
         Tak jak pokazane to jest na niżej dołączonym szkicu, wjazd autobusów na górną płytę manewrową może zostać utworzony przez odcinek jezdni o dostatecznie małej stromości jako równoległy do ul. Młyńskiej, gdyż nawet w przypadku dolnej kondygnacji o wysokości 5 m, nachylenie tego odcinka jezdni nie będzie większe niż 6 %. Dzięki temu – tak jak pokazane to jest SCHEMATYCZNIE na dołączonym rysunku – możliwa jest do uzyskania taka ilość peronów przystankowych oraz miejsc postojowych dla autobusów „parkujących”, która będzie nie mniejsza niż ta zaproponowana 29. 11. 017 r. Natomiast taka „kompresja: (ograniczenie rozległości) jednej płyty manewrowej i zastąpienie jej dwoma płytami na dwóch poziomach pozwoli na odzyskanie terenu, na którym wskazane jest utworzenie wielopoziomowego parkingu dla samochodów osobowych.

           2. Jest jak najbardziej zasadne, aby w jak najbliższym sąsiedztwie obu dworców (PKP i ZKA) utworzona została co najmniej taka ilość miejsc parkingowych dla samochodów osobowych jak zaproponowano to na parkingu podziemnym. Jednak – tak jak podczas w/w prezentacji sygnalizował Pan Andrzej Filipowicz z Lubelskiego Alarmu Smogowego - z powodu szczególnie dużego zagrożenia smogowego tego rejonu, wskazane jest wyprowadzenie tego parkingu z takiej zagłębionej niecki. Ponadto w jednej z moich uwag - zgłoszonych podczas w/w prezentacji w dniu 29. 11. 12017 r. - poddałem również w wątpliwość NIEZAWODNOŚĆ dostępu do takiego parkingu podziemnego (jego użytkowania), co może zostać spowodowane trudnymi warunkami hydrogeologicznymi tego rejonu.
         Dlatego też - pomimo tego, że nie można zupełnie wykluczać takich miejsc do „podziemnego” parkowania, które byłyby utworzone pod w/w DWOMA POZIOMAMI płyt manewrowych z peronami przystankowymi – to jest jak najbardziej zasadne, aby już w nadchodzącym okresie budowy takiego DWORCA METROPOLITALNEGO wybudowany został także co najmniej jeden PARKING WIELOPOZIOMOWY, który wspomniany jest wyżej w punkcie 1.
       W/w „kompresja” rozległości płyt manewrowych z peronami pozwala na uzyskanie tam miejsca dla nawet dwóch takich parkingów, jednak bardziej racjonalnym byłoby ograniczenie się obecnie dobudowy tylko do jednego, ale o dostatecznie dużej ilości kondygnacji (tj np. pięciopiętrowego), przy czym teren najbardziej przyległy do Ronda Sportowców powinien zostać obsadzony drzewami i dzięki temu stanowić rezerwę , która pozwalałaby na wykonanie tego drugiego wielopiętrowego parkingu w późniejszym terminie w zależności od potrzeb.
        Nie jest też wykluczone, że rezygnacja z wykonania parkingu podziemnego wynikać będzie także konieczności zastosowania innych odległości między podtrzymującymi stropy słupami na poziomie tego parkingu oraz innych odległości między takimi słupami na poziomie dolnej płyty manewrowej.

            3. Linie miejskiego transportu zbiorowego (MTZ), które obsługują ten rejon, powinny spełniać swoją rolę w takim samym stopniu dla tych swoich pasażerów, którzy korzystają z ZKA jak również dla pasażerów korzystających z transportu kolejowego. Stąd nie byłoby racjonalne wprowadzanie jakichkolwiek linii MTZ do obszaru dworca ZKA i tworzenia tam peronów przystankowych dla MTZ – co proponowane zostało podczas prezentacji z 29. 11. 2017 r.
         Chyba większość mieszkańców Lublina zgodzi się z opinią, że takie przystanki MTZ na terenie dworca AKZ stwarzałyby nadmiernie duże uprzywilejowanie dla pasażerów ZKA w porównaniu z pasażerami komunikacji kolejowej, gdyż byłoby to przyczyną nadmiernie dużego wydłużenia drogi pieszego dojścia z takich przystanków MTZ do peronów kolejowych. Przypuszczam, że ktoś może w tym zakresie używać argumentacji, iż przecież taką pieszą drogę będą pokonywać podróżni korzystający z połączeń i przesiadek między ZKA i PKP oraz odwrotnie. Argumentacja traka nie byłaby słuszna, gdyż procentowy udział strumienia takich przesiadek ZKA/PKP jest znacznie mniejszy od procentowego udziału strumienia pasażerów MTZ/PKP. Dlatego też przystanki MTZ powinny być zlokalizowane w przybliżeniu na środku odcinka łączącego hall dworca ZKA z hallem dworca PKP – czyli tak aby długości dróg pieszego przejścia z przystanków MTZ do tych halli – tj PKP i ZKA były nie tylko jak najkrótsze, ale aby były do siebie zbliżone. Warunek ten byłby spełniony w przypadku usytuowania przystanków MTZ zestawionych w PRZELOTOWYM układzie bateryjnym na obecnym Pl. Dworcowym na obszarze obecnie zajmowanych przez parking płatny – co pokazane jest na dołączonym niżej rysunku, przy czym w wersji tam pokazanej celowe jest udostępnienie ul. 1-go Maja dla MTZ przy jednoczesnym przyjęciu tam zasady parkowania równoległego dla samochodów osobowych. Natomiast w przypadku wyłączenia ul. 1-go Maja z dostępności dla MTZ, jest jednak celowe, aby jednostronne „zaślepienie” obu

odcinków tej ulicy uzyskane zostało tylko dzięki zastosowaniu ciężkich donic z kwiatami, które w stanach awaryjnych pozwalałyby na tymczasową rezygnację z takiego „zaślepienia”.
        Ponadto utworzenie przystanków MTZ w obrębie dworca ZKA mogłoby w przyszłości być źródłem sporów kompetencyjnych, gdyż przystanki MTZ zapewne zawsze będą w gestii ZTM, natomiast eksploatacją i sprawnym funkcjonowaniem dworca ZKA raczej ZTM nie zechciałby w przyszłości się zajmować.
      Natomiast jest jak najbardziej zasadne, aby odrębne były postoje dla taksówek. W przypadku PKP obecny postój powinien pozostać bez zmian, przy czym powinna zostać utrzymana możliwość około „jednominutowego” podjazdu prywatnych samochodów osobowych w bezpośrednie sąsiedztwo wejścia dworca.
          Podobny układ mógłby też zostać utworzony dla dworca ZKA – ale nie od strony ul. Gazowej, lecz od strony „ćwiartki” przylegającej do skrzyżowania ul. Dworcowej z ul. Młyńską, gdzie z powodu poszerzenia obu płyt manewrowych aż do ul. Młyńskiej pozostaje dostatecznie duży teren między ul. Młyńską i budynkiem dworca, na którym z dostateczną swobodą mogą zmieścić się ewentualny wjazd do parkingu podziemnego, postój taksówek, w/w „jednominutowy” postój dla osobowych samochodów prywatnych a także ewentualnie w/w plac zabaw dla dzieci w dostatecznie dużej odległości od spalin.
            Jedna z wypowiedzi zamieszczonych w internecie przed 27. 11. 2017 r. jest potwierdzeniem tego, że nie tylko ja jestem przekonany o tym, że nie byłoby to racjonalne, aby obecny Pl. Dworcowy został wyłączony z ruchu samochodów. W mojej ocenie – tak jak nadmieniłem to wyżej – na obszarze tym nie tylko powinien znajdować się postój dla 6 lub 8 taksówek, nie tylko powinien zostać utworzony bateryjny PRZELOTOWY (!!!) układ przystanków MTZ, ale także powinna pozostać w/w możliwość „jednominutowego” postoju prywatnych samochodów osobowych. Natomiast w kontekście czyjejś wątpliwości czy ostatnie zdanie jest słuszne – zupełnie ABSURDALNA jest zastosowana w obu koncepcjach zaprezentowanych 29. 11. propozycja utworzenia wjazdu do parkingu podziemnego w bezpośrednim sąsiedztwie skrzyżowania ul. Gazowej z ul. Dworcową . Rejon ten będzie tak bardzo intensywnie wykorzystywany przez pieszych, że wprowadzanie tam jeszcze dojazdu do parkingu podziemnego bardzo źle świadczy o autorze takiej propozycji. Nie mniej jest jak najbardziej zasadne, aby ze względów bezpieczeństwa parking podziemny posiadał dwa niezależne wyjazdy. Jest to możliwe do uzyskania w bardzo prosty sposób właśnie dzięki utworzeniu w/w parkingu 5 – piętrowego, którego najniższa kondygnacja może być na tym samym poziomie co ten parking podziemny i mogą one być ze sobą połączone, przy czym wjazd do tego parkingu byłby jak najbliżej Ronda Sportowców

          4. Dla uzyskania w/w celu - tj aby w/w drogi pieszego przejścia z przystanków MTZ do MKA i do PKP były jak najkrótsze, nie jest racjonalną - zaprezentowana w dniu 29. 11. 2017 r. - propozycja utworzenia placu zabaw dla dzieci na obszarze obecnego placu dworcowego lub nawet tylko na części tego placu. Usunięcie takiej funkcji z tego placu nie przekreśla możliwości wskazania dla niej innej lokalizacji – np. w/w, tj w sąsiedztwie północno zachodniej elewacji budynku dworca ZKA.
          Dla skrócenia tych dróg pieszego przejścia konieczne jest ograniczenie powierzchni zajmowanej przez przystanki MTZ. Dlatego też marnotrawstwem terenu jest proponowanie w tym rejonie jakichkolwiek PĘTLI autobusowych i trolejbusowych, które są nadmiernie POWIERZCHNIOCHŁONNE.
NIE MNIEJ WAŻNE jest to, że tworzenie takich linii MTZ z końcowymi pętlami przy dworcach ZKA lub PKP przyczynia się do ograniczenia bezpośredniej dostępności (bez przesiadek) tych dworców przez kolejne dzielnice miasta, gdyż jakaś „przelotowa” linia MTZ (np. nr 161) pozwala na bezpośredni dojazd do tych dworców PKP/ZKA z rejonów miasta zakończonych jej dwoma pętlami końcowymi, natomiast linia posiadająca pętlę przy ul. Gazowej (np. linia 34) jest dostępna z dwukrotnie mniejszego rejonu miasta zakończonego tylko jedną pętlą końcową (np. tylko na Czechowie). Pisałem już o tym przed ponad rokiem – gdy krytycznie oceniałem oczekiwania mieszkańców rejonu ul. Gęsiej, których przedstawiciel jest przekonany o tym, że byłoby to zasadnym, aby ich rejon posiadał nawet dwie linie dla bezpośredniego połączenia z dworcem PKP.
Celowość takiej rezygnacji z pętli MTZ w pobliżu dworców PKP i ZKA jest potwierdzana przez powszechnie zalecaną (i uznawaną jej słuszność) zasadę „Pocałuj i jedź dalej” – tj uściskaj na pożegnanie osobę odwożoną własnym samochodem na dworzec, przy czym nie wymagałoby to nawet wyłączenia pracy silnika – po czym jak najszybciej odjeżdżaj z tego miejsca położonego szczególnie blisko bardzo ruchliwego rejonu dworca. Dlatego też taka zasada powinna dotyczyć również pojazdów MTZ, które nie powinny wyczekiwać na pętli i marnotrawić tego drogocennego rejonu i powinny tam przebywać jak najkrócej – tj tylko na przystanku „PRZELOTOWYM”.
       Możliwe jest tutaj pojawienie się argumentacji, że takie wyłączne stosowanie linii przelotowych powoduje nadmiernie dużą kumulację strumieni pasażerów MTZ w rejonie ZKA/PKP, gdyż nadmiernie duży może być w takich liniach MTZ udział pasażerów, których dworce PKP/ZKA nie są celem. Obecnie nie będzie to jeszcze znaczącym problemem, natomiast w przyszłości może być różnie. Ale odpowiedź na taki ewentualny zarzut jest prosta: W przypadku pojawienia się takiego zagrożenia – które np. już obecnie dotyczy ścisłego centrum Lublina – wystarczy utworzyć linie, których trasy swoim kształtem zbliżone będą do litery „V”, przy czym dolny wierzchołek tej literki odpowiadał będzie rejonowi dworców PKP/ZKA, natomiast dla w/w grupy pasażerów, którzy nie są zainteresowani dworcami, możliwe jest utworzenie linii omijających rejon dworców lub np. rejon ścisłego centrum miasta.

                  5. Podsumowanie

5. 1. Skoro autorzy zaprezentowanych w dniu 29. 11. 2017 r. dwóch koncepcji dążą do ograniczenia strumieni samochodów w rejonie obecnego Pl. Dworcowego, to w pobliżu skrzyżowania ul. Gazowej z ul Dworcową nie powinien znajdować się wjazd do parkingu podziemnego. Dla utworzenia takiego wjazdu jest jeszcze kilka innych możliwości.

5. 2. Odległość peronów przystankowych na dworcu ZKA w sąsiedztwie Ronda Sportowców od budynku tego dworca wynosi ponad 200 m, co stwarza oczywisty dyskomfort. Z tego powodu a także z innych opisanych wyżej powodów wskazane jest unikanie takiej GIGANTOMANII i utworzenie MNIEJSZYCH płyt manewrowych z peronami przystankowymi i miejscami do „parkowania” autobusów (tj tylko postojowych) na dwóch poziomach połączonych dostatecznie dużą ilością wind w obrębie budynku dworca oraz poza jego obrębem.

5. 3. Dzięki zmniejszeniu powierzchni terenu zajmowanego przez płyty manewrowe, na zaoszczędzonej powierzchni możliwe jest równoczesne wybudowanie wielopoziomowego parkingu dla samochodów osobowych.

5. 4. Przystanki miejskiego transportu zbiorowego (MTZ) nie powinny znajdować się w obrębie dworca ZKA, lecz na terenie obecnego Pl. Dworcowego, przy czym powinny to być tylko przystanki PRZELOTOWE, gdyż stosowanie PĘTLI przystanków końcowych w takim dworcowym rejonie dużych strumieni pasażerów i samochodów nie jest racjonalne - pomimo tego, że zasada taka jest powszechnie IGNOROWANA - nawet w Warszawie.

5. 5. Zastosowanie górnej kładki dla połączenia dworca ZKA z peronami PKP zamiast dodatkowego tunelu jest bardziej korzystne nie tylko z powodów kosztowych.
                                                        Z poważaniem - Antoni Jakóbczak
          Do wiadomości:
- Prezydent Lublina – Dr Krzysztof Żuk,
- Marszałek Województwa Lubelskiego - /-/ Sławomir Sosnowski,
- Przewodniczący Rady Miasta Lublina - /-/ Piotr Kowalczyk,
- Dyrektor Zarządu Dróg i Mostów U. M. - Inż. Kazimierz Pidek,
- Z-ca Dyrektora Zarządu Dróg i Mostów U. M. - Inż. Mirosłąw Łuciuk,
- Radni Rady Miasta Lublina,
- Dyrektor Biura Planowania U.M. - Mgr inż. Mirosław Hagemejer,
- Z – ca Dyr. Biura Planowania U.M - Mgr inż. Małgorzata Żurkowska,
- Dyrektor Wydz. Architekt. i Budownictwa. U.M.- Mgr inż. Ewa Boguta,
- Dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. w Lublinie – /-/ Grzegorz Malec,
- Z-ca Dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego. w Lublinie – /-/ Sławomir Podsiadły,
- Prof. Jan Pomorski – Przewodniczący Rady Rozwoju Lublina przy Prezydencie L - na,
- przypadkowo spotkani mieszkańcy Lublina,
- argumentacja niniejsza zamieszczona będzie na antjakobczak.blogspot.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz